wtorek, 19 kwietnia 2011
Embossing na zimno ;-)
Czyli powrót do korzeni... Nieco zapomniane tłoczenia, ale zawsze dodają szyku :) Tym razem w odsłonie komunijnych zaproszeń na zlecenie rodziców Grzesia :) Pozdrawiam!
1 komentarz:
el
29 stycznia 2013 12:39:00 CET
ale się Pani napracowała z tym embosingem i te kłosy złote , hoooo
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ale się Pani napracowała z tym embosingem i te kłosy złote , hoooo
OdpowiedzUsuń