Po dość długiej przerwie powracam w klasycznym stylu... I choć przez ostatni czas cicho tu było i nudno - w moim warsztacie pracy nie brakowało, choć było jej zdecydowanie mniej, niż w ostatnim półroczu. Dziś na pierwszy ogień: Pamiątka Chrztu Świętego Poli. Kartka w ozdobnym pudełku:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz