A oto i ona - ramka, w zasadzie antyrama... 60x70 cm pod i na szkle.. największa z moich dotychczasowych prac - zarówno gabarytowo, jak i czasowo. Dziś Piotr ma swój wielki dzień! A że jest miłośnikiem gór i właśnie został świeżo upieczonym księdzem - jego kochająca rodzinka zleciła wykonanie takiej oto pamiątki, która ma bawić, wzruszać i... cieszyć oko przede wszystkim. Zdjęcia prześwietlone... niestety.. słońce okazało się za ostre, a cień padł za blisko krawędzi...
W centralnej części, naokoło rodzinnego zdjęcia są życzenia - rozmieszczone strzeliście w formie szlaków górskich
fajny efekt dały cytaty napisane bezpośrednio na szkle mazakiem do płyt
(nie zmazuje się - sprawdziłam !:)
...i autentyczne kamienie ponaklejane na wierzch ...
...są też real pieczątki wydarte z mojej starej GOT-ki :P
...i mega kwiatuchy z guzikowymi środkami
A całość obsadzona na autentycznej, tatrzańskiej mapie przykrytej warstwą kalki/pergaminu tak, aby stworzyć efekt znaku wodnego (pomysł mojego męża!!) A wszystko to po to, aby wytłumić zbyt wyraziste kolory mapy i stworzyć przyjazne środowisko dla zdjęć, które tu są bohaterami :)