A oto dwie kolejne ślubne karteczki, które robiłam niemal równolegle, dlatego nazwałam je siostrami :) Delikatne foliowe motylki dodają karteczkom zwiewności :)
napisy oczywiście autorstwa
Joli :)
...nawet środki są
Jolowe :) pięęęknie się to komponuje!
Ależ cudowne. Jestem pełna zachwytu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cię Dorotko!
padłam z wrażenia
OdpowiedzUsuń