A oto po raz drugi miałam okazję zasiąść do tworzenia pudełka, które po otworzeniu - z założenia - eksploduje! Tym razem miało być kobieco - bo dla młodej kobitki, na czerwono i czarno - bo... kobieco ;-) a po trzecie i chyba najważniejsze - na osiemnastkę. Nie muszę chyba mówić, że technicznie wyszło mi o niebo lepiej, a i efekty.. zresztą zobaczcie sami :)
a tu już pudełko po eksplozji ;-)
kilka rzutów z góry
..i detale
Rewelacyjne! Piękna kolorystyka:)
OdpowiedzUsuńtrening czyni mistrza! :) bardzo kobiece! i ja już jestem po swoim drugim eksplodującym :) niedługo upublicznię efekty - mam podobne odczucia jak ty - drugie zdecydowanie lepsze! pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNo, no, ta kobietka jest chyba z charakterem , bo pudełko ma ten rewelacyjny "pazur". Bomba!
OdpowiedzUsuńsuper kolorystyka a najbardziej podoba mi sie ta część ze szczęściem :)
OdpowiedzUsuńEleganckie a jednocześnie zadziorne :)
OdpowiedzUsuńCudo! po prostu ekstra wyszło:) Faktycznie wstążka ta pasuje zdecydowanie lepiej ;-)
OdpowiedzUsuń