piątek, 7 lutego 2014

Dla Antosia

A oto moja pierwsza karteczka powitalna, dla małego Antosia, która powstała w warunkach szpitalnych... I kto mi powie, że się nie da? ;)) Pozdrawiam serdecznie dumną ciocię Ewę, jak i szczęśliwych rodziców Maluszka :))



 środek...

tył kartki...

A tak wygląda szpitalny warsztat pracy ;)) Nie ma tu luksusów, ale narzekać też nie można ;)

4 komentarze:

  1. Kochana warsztat pełen wypas :) a karteczka urocza :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudna kartka. Piękna, aż jakoś to słowo - kartka- mało pasuje. Wcześniejsze też bardzo, bardzo. Są takie pełne smaku, zgrane... i te detale. Gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam jestem Klara ,
    niezwykle przyjemnie czyta się twoje teksty, zapewne odwiedze twojego bloga też nie raz, a właśnie pozdrawiam i proponuje odwiedzić moją strone internetową

    OdpowiedzUsuń